Formuła, polegając na stopniowem w miarę odległości zmniejszaniu opłaty, przypomina z charakteru swegu tak zwaną przez Niemców »Staffeltarif«. Przykłady podobnej taryfy spotkać można w niektórych taryfach kolei francuskich, oraz w taryfie węgierskiej z r. 1884. Jednakże zmniejszanie opłat nie jest tak ostre w zagranicznych taryfach, jak to ma miejsce tutaj.
Z naukowego punktu widzenia formule tej uczynić można wiele zarzutów. Opłata przewozowa stanowi wynagrodzenie za usługi, świadczone osobom interesowanym przez koleje żelazne. Jednakie usługi winny być jednako wynagradzane. Jeżeli można pud towaru na przestrzeni wiorsty przewieźć za 1/200 kopiejki, to niema podstawy pobierać innym razem za usługę taką 4 albo nawet 9 razy więcej. Z drugiej strony, jeżeli 1/200 kop. nie pokrywa rozchodów na utrzymanie kolei żelaznej, w takim razie tania komunikacya na dalsze odległości nie opłaca się i obciąża dotkliwie komunikacyę miejscową, za którą trzeba płacić powyżej wartości usług. Na usprawiedliwienie systemu tego przytaczają jednak, że rozchody kolejowe zmniejszają się, jeżeli towary idą bez przerwy na dalsze odległości. W uwadze tej tkwi bezwątpienia nieco słuszności, mimo to trudno przypuścić, ażeby koszta obniżały się do 1/9 części i więcej, a nawet do zera. Z tego tytułu usprawiedlićby można drobne procentowe obniżenie opłat przewozowych w razie przebytej przez towar większej przestrzeni, formuła przecież uzasadnić się tem nie da.
Jedynym względem, dla którego formuła może posiadać swoje raison d'être, jest chęć ułatwienia wszystkim dzielnicom państwa wywozu nadwyżki zboża za granicę, celem poparcia i podniesienia miejscowej kultury rolniczej. Jeżeli dodamy, że system taniego wywozu pojawił się w epoce przesilenia, jakie dotknęło przemysł rolniczy i w czasie notowanego od r. 1883 stopniowego spadania cen na zboże, to z tego punktu widzenia uznać można system formuły za prawidłowy.
Strona:PL Adolf Suligowski - Z Ciężkich Lat.djvu/125
Ta strona została uwierzytelniona.