Strona:PL Adolf Suligowski - Z Ciężkich Lat.djvu/135

Ta strona została uwierzytelniona.

rosyjskie, jednocześnie założono w Warszawie gimnazyum niemieckie, a w Łodzi niemiecką szkołę siedmioklasową. Nie dość na tem; pragnąc zapewnić córkom cudzoziemców wykształcenie niemieckie, również w Warszawie otwarto i gimnazyum niemieckie żeńskie. Następnie sprowadzano nauczycieli z Niemiec, dla wykładów w tych szkołach. W ten sposób za rządowe pieniądze zakładano w Królestwie ogniska cywilizacyi niemieckiej.
Do tegoż czasu odnosi się konwencya z Niemcami z r. 1874, o opiece nad spadkami majątkowymi po cudzoziemcach. Jakkolwiek konwencya ta osnutą została na zasadzie wzajemności, mogła przynieść pożytek tylko Niemcom, gdyż przesiedlenie Rosyan lub Polaków do Niemiec i zarobienie tam przez nich pieniędzy, mogły należeć do rzadkich, wyjątkowych wypadków. Według tej konwencyi, zarobione czy zrobione przez Niemców majątki powinny być zabezpieczone na rzecz ich niemieckich spadkobierców i przechodzą pod opiekę konsula niemieckiego, z zastosowaniem zarówno co do podziału spadku, jak i co do form tego rozdziału praw tego niemieckiego państwa, którego poddanym był zmarły spadkodawca. Konwencya dla Rosyi wogóle mogła nie mieć szczególniejszego znaczenia, ale w stosunku do Królestwa Polskiego, ze względu na liczne wówczas przesiedlanie się doń Niemców, niewątpliwie wpłynęła na to zjawisko, na które zwrócił uwagę szanowny referent. W tym wypadku okazywano pomoc nietylko przesiedlającym się cudzoziemcom, ale i nieznającym wcale Królestwa niemieckim ich współbraciom. Przy panowaniu takiego systemu, jak gdyby mówiono cudzoziemcom: przychodźcie i bierzcie, co się wam podoba. W odpowiedzi na takie zaprosiny, przyszli i wzięli wszystko, co tylko wziąć było można. Obecnie zarzucają Polakom, że pozwolili Niemcom zawładnąć w pewnej części przemysłem miejscowym, faktycznie jednak, mając na względzie powyżej wyłożone okoliczności, zjawisko to było koniecznością.
Ale system takiej protekcyi cudzoziemców należy już