wano na te same potrzeby 20.894 rb., czyli przy 53.949 mieszkańcach — 39 kop., a w Brjańsku — 19.383 rb., czyli przy liczbie ludności 23.520 — 84 kop. w ciągu roku na mieszkańca. Jeszcze smutniej przedstawia się zestawienie miast Królestwa Polskiego z działalnością miast cudzoziemskich, w których na oświatę ludową i ogólne potrzeby ludności robią się wielkie wydatki z funduszów społecznych. W 1898 r. w fabrycznym Manchesterze rozchód miasta na wspomniane potrzeby dosięgnął 2.415.993 rb., co w stosunku do liczby ludności stanowiło 4 rb. 66 kop. na człowieka.
Wedle podobnego obliczenia i mniej więcej w tym samym czasie wypadało:
w Paryżu | 8 rb. | 50 kop. |
w Brukseli | 6 » | 30 » |
w Kopenhadze | 7 » | 92 » |
w Lipsku | 6 » | 60 » |
na jednego mieszkańca rocznie.
Z drugiej strony, sposób prowadzenia tych spraw miejskich, które w przepisach obowiązujących zostały przewidziane i magistratom miejskim powierzone — nie przedstawia się wcale zadawalniająco i pozostawia wiele do życzenia. W miastach powiatowych i miasteczkach magistraty w zakresie spraw miejskich nie posiadają żadnej samodzielności. Zgodnie z art. 87 prawa z d. 19 (31) grudnia 1866 r. naczelnik powiatu rządzi bezpośrednio powierzonym sobie powiatem wraz ze wszystkiemi wchodzącemi w skład jego miastami, przyczem zgodnie ze 106 art. tegoż prawa, sprawy miejskie podlegają rozpatrzeniu w zarządzie powiatowym. Sprawy o rozłożeniu podatków w miastach, układanie i zatwierdzanie różnego rodzaju anszlagów, rachunki kas miejskich, nawet wynajem domów i zakup mebli dla magistratów, wszystko to podlega rozpatrzeniu zarządu powiatowego. Na mocy znowu