Strona:PL Adolf Suligowski - Z Ciężkich Lat.djvu/240

Ta strona została uwierzytelniona.

odwołanie zapisu w wypadku, gdy nowe rozporządzenie czyni niemożliwem wykonanie dawniejszego, tem samem dopuszcza stosowanie współczesne różnych testamentów, o ile dyspozycye jedna drugiej nie wyłączają. Z tego Jan Zagórski wyprowadza wniosek, że gdy odwołanie zapisu Grabowskiej nie zniosło wyraźnie zapisu Zagórskich, winien on być wykonany obok innych dyspozycyj zmarłego i współcześnie z nimi. W rozumowaniu tem kryje się oczywisty błąd.
Niema kwestyi, że różne dyspozycye testamentowe mogą ulegać współcześnie wykonaniu, ma to miejsce i w tym wypadku, gdzie obok odwołania z roku 1894 zachowują siłę szczegółowe zapisy z testamentów z r. 1884, 1888 i 1892 oraz zapis dóbr wołyńskich z r. 1893, ale z tego nie płynie, aby zapis Zagórskich pozostawał w swej mocy. Zapis ten czynił Zagórskich ogólnymi spadkobiercami i już nie milcząco, ale, jak widzieliśmy z faktycznego przebiegu sprawy, wprost i wyraźnie został uchylony i w testamencie z roku 1888 i w piśmie z r. 1892, kiedy w miejsce Zagórskich zmarły Grabowską uczynił ogólną legataryuszką. Zatem zapis Zagórskich upadł jeszcze w r. 1888 i w myśl art. 1036 kod. Nap. odżyć nie mógł, bez względu na to, że nowy testament uległ zniesieniu.
Okoliczność, że przy odwołaniu z r. 1894 spadkodawca zamilczał o Zagórskich nie stanowi wskrzeszenia zapisu dla nich. Prawo wskrzeszenia z domysłu nie zna i nie dopuszcza. Wskrzeszenie wymagałoby formalnej nowej dyspozycyi testamentowej, której niema, co więcej, jest wyraźna wola przeciwna, wola dopuszczenia do spadku pominiętych pierwotnie sukcesorów krwi, wola, wynikająca zarówno z odwołania zapisu Grabowskiej, złożonego w ich ręce, jak i z zapisu szczególnego, zrobionego z dóbr wołyńskich prawie współcześnie dla samego Jana Zagórskiego.
Wywody tego ostatniego znajdują odparcie i w ogólnych przepisach testamentowych i w art. 1036 kod. Nap., na który on się powoływał.