Strona:PL Agaton Giller-Opisanie zabajkalskiej krainy w Syberyi t. 1 052.jpeg

Ta strona została skorygowana.

opinia publiczna stanowczo wyrazić się musi, stanowczo się też wyraża. Źle byłoby, gdyby ogół narodu, opinią nie powstrzymywał ludzi chcących mu przez miłość szkodzić, gdyby się nie bronił od wynaturzenia. Nie mamy nienawiści ani pogardy dla Moskali i ich religii, szanujemy bowiem każdą narodowość i każde przekonanie i wiarę. Niechcemy jednak dla tego wyrzekać się swoich przekonań i swojej narodowości, a rząd zmusza nas do tego i łapie nas na wędkę rozegrzanej krwi i pali płomieniem miłości i uczucia zbliżającego do osób jego narodu. Stuła, która wiąże ręce Polaka z Moskiewką, przywiązuje go do narodu moskiewskiego i wyciąga mu z serca i krwi żywioły narodowe. Jeżeli małżeństwa mieszane nie będą środkiem politycznym, jeżeli je rząd pozbawi charakteru wynaradawiającego, a wiarę i narodowość dzieci zostawi woli rodziców, i opinia co do małżeństw mieszanych zmienić się musi. Tymczasem jednak odmawiamy szacunku publicznego tym rodakom, którzy się pożenili z Moskiewkami. Oni pomagają rządowi do wynarodowienia Polaków, niech się więc nie dziwią, że w sercu mamy dla nich pogardę. Dużo bardzo Polaków posłanych do Rosyi na urzęda, do wojska lub na wygnanie nie pamiętali o naszych potrzebach, pogardzili opinią narodu; miłość żony wyparła im z serca potrzebę opierania się zgubnym wpływom rządu, miłość żony zmusiła ich poddać się skutkom złego prawa i namówiła do skazania dzieci na stratę narodowości — niech się więc jeszcze raz nie dziwią, że straciliśmy dla nich uczucie rodaków, że odsuwamy się od nich razem z szacunkiem. Wygnańcy polityczni, żeniąc się z Moskiewkami, podwójnie godni potępienia, bo podwójnie przeniewierzyli się, raz jako Polacy, drugi raz jako ludzie politycznego charakteru. Opinia wygnańców surowo karciła kolegów, którzy tu żony i rodziny szukali, którzy otaczali się innej wiary potomstwem. Chwalimy ich za gorliwe starania i powstrzymywania kolegów od takich małżeństw, nie zawsze jednak starania ich zostały uwieńczone pomyślnym skutkiem. Kilkunastu było takich, którzy boleść po stracie ojczyzny, słodzili pieszczotą na łonie żony obcego pochodzenia. Błądzili — a błądzić nie byli powinni, bo wiedzieli o swoich błędach. Wspominamy o