Strona:PL Agaton Giller-Opisanie zabajkalskiej krainy w Syberyi t. 1 196.jpeg

Ta strona została przepisana.

tyle ile mu kazano, wieczorem otrzymuje chłostę. Grunt, który kopią, jest kamienisty albo też mokry i błotnisty, trudno więc im wykonać naznaczonę robotę; uwagi jednak niezwracają na to, a chłoszczą bez miłosierdzia.
Surowość w postępowaniu i nużąca praca wywołuje liczną dezercyę z kopalni; łagodniejsze postępowanie zmniejsza dezercyę, lecz ono nie od prawa a od usposobienia rządzcy kopalni zależy. Na utrzymanie swoje katorżny pobiera ze skarbu dwa pudy mąki i dwa ruble na miesiąc, za które musi wyżywić się i odziać. Za ucieczkę i przestępstwa popełniane w kopalni, katorżni otrzymują karę pletni (zmodyfikowany knut), knutów lub pałek (kije). W ciągu roku z 1,000 aresztantów, średnio ucieka z kopalni do 200 ludzi.
Kobiety skazane do kopalni używane są do łatwiejszych robót, jako to: do tłuczenia rudy w kopalniach srebrnych, do prania, szorowania podłóg; zresztą położenie ich jest takie same, jak położenie mężczyzn. Katorżny, który przebył 8 lat w więzieniu, może się żenić; dzieci, jak to już mówiłem, przechodzą do klasy górników.
Los katorżnych w jarzmie w istocie jest okropny; nie rzadko nędza, nagość dokucza im z jednej strony, a z drugiej przymusowa w kajdanach praca, przechodząca siły człowieka. Słabości i chorobie nie wierzą, dopóki wyczerpawszy ostatek sił, nie padnie jak martwy; za powód nieukończonej roboty uważając zawsze lenistwo, smagają go bez litości. Dzisiaj wymagania wieku, wpływ politycznych wygnańców i coraz rozszerzający się krąg oświecenia, złagodził także los katorżnych; mniej ich poniewierają i prześladują niż przedtem. Lecz chociaż jarzmo sfolgowało, zawsze ono jest trudne, a bywa i nie do zniesienia, jeżeli trafi się urzędnik, ściśle trzymający się prawa, co na szczęście nieszczęśliwych jest coraz rzadszym przymiotem i coraz rzadszem zjawiskiem pomiędzy Moskalami. Co się tyczy więźniów politycznych zesłanych do kopalni, w których liczbie najwięcej jest Polaków, postępowanie z nimi znacznej uległo zmianie. Dawniej pracowali jak i wszyscy inni, lecz powoli wrogów swoich zmusili szanować siebie, zmusili wyróżniać siebie