Strona:PL Agaton Giller-Opisanie zabajkalskiej krainy w Syberyi t. 1 224.jpeg

Ta strona została przepisana.

Ledwo zdołał przybyć i rozpatrzeć się na miejscu swego naznaczenia, Różański znowuż uciekł; przeszedł szczęśliwie większą połowę Syberyi, lecz w Tarze został poznanym i schwytanym. Tym razem ucieczka jego, po odesłaniu go napowrót do kopalni, prócz aresztu, niemiała gorszych następstw.
Przed kilkunastu laty odkryto kopalnie złota w Karze; Różański został do nich posłany, gdzie, dotąd mało komu znany przebywa, pełniąc obowiązki dozorcy piekarni dla katorżnych.
Dzisiaj jest to już człowiek styrany, zgnębiony, spokojny, i niktby nie pomyślał patrząc na niego, iż młodość jego była obfitą w wypadki, które wywołał własną energią. Poczciwy, praktyczny jak każdy żołnierz, oszczędny, nie wiele myślał i wiedział, ale umiał działać.
Wojownicy nasi z 1831. roku, w tułactwie swojem cały świat zwędrowali. Iluż to zmarło w emigracyi we Francyi, w Anglii, Belgii i w Szwajcaryi? iluż zginęło w różnych wojnach? a iluż ich jeszcze wlecze tęskne życie w obczyźnie? A jednak szczęśliwsi ci, którzy szukali gościnności u zachodnich narodów, szczęśliwsi od tych, którzy w kraju zostali; ci bowiem wszyscy, z małemi wyjątkami, wcieleni zostali do wojsk moskiewskich i dzisiaj, znędznieli na umyśle i ciele, po 25. letniej służbie, jeszcze są w wojsku trzymani. Polscy jeńcy zapełnili całą Syberyą, a nieprzywykli do brutalskiego jarzma, rwali się z początku do wolności i ginęli pod pałkami, lub też nagięci w jarzmo marnieli dla siebie i dla ojczyzny.
Emigracyi losy są wiadome; pracowała ona jak umiała dla narodu i dla siebie i ma swoją historyę. Lecz któż napisze historyę drugiej, większej połowy wojowników z 1831. roku, to jest jeńców polskich, rozrzuconych po całem carstwie, ginących i marniejących w najrozmaitszych przygodach i miejscach? Historya tych ludzi obchodzić nas musi, boć nie możemy być obojętni na losy i cierpienia wojowników naszych. Obraz ich losów, złożony z tylu szczegółów, ile osób było wygnanych, jest niepodobny do skreślenia; nie