Strona:PL Agaton Giller-Opisanie zabajkalskiej krainy w Syberyi t. 1 226.jpeg

Ta strona została przepisana.

Prócz budynków mieszczących kancelarye, stoi tu więzienie otoczone wysokim ostrokołem, po za którym widać okropne twarze, słychać kajdany i czujesz woń biedy i niedoli, która zdaleka już, jak brzydki zapach, uderza zmysły, odstrasza, odstręcza i smutkiem duszę przejmuje. Ciasne to więzienie mieści w sobie ogromną liczbę aresztantów; dach źle pokryty przepuszcza deszcz i moczy potępionych! Niech Bóg każdego uchowa od życia w tem miejscu i z tymi ludźmi.
W ogrodzie, obok mieszkania rządzcy kopalni, stoi namiot z krzyżem; jest to miejscowa cerkiew. W niej odbywa się nabożeństwo, na które rzadko uczęszczają aresztanci, bo dla nich świąt niema. Z powodu tej cerkwi przytoczę tu zdarzenie, które wywołało nieporozumienia między księdzem katolickim i popem. Parafia katolicka zabajkalska jest bardzo obszerna i ksiądz raz w rok tylko przyjeżdża w dalsze punkta parafii: spowiada i komunikuje, odprawia msze, chrzci i t. p. Niektóre miejsca odległe są o 1,000 i o 1,500 wiorst, a i do nich ksiądz musi jechać, bo i tam znajduje się mała gromadka katolików, potrzebująca duchowego pokarmu. Z tego to powodu wierni z chrzcinami i spowiedzią muszą rok cały czekać, a zdarza się, że dziecię tak z powodu choroby rodziców, albo też choroby dziecka, potrzebuje chrztu natychmiast, bo niebezpiecznie jest odkładać go aż do przyjazdu księdza. Ludzie z gminu nie umieją sobie radzić w takich razach i łatwo ulegają namowom popów skłaniającym ich do ochrzczenia według schizmatyckiego obrzędu. Dowodzą popi tym biednym ludziom o niebezpieczeństwie powstającem dla duszy rodziców i dziecka ze zwłoki chrztu; dowodzą, że chrzest prawosławny a katolicki jedno znaczy, że wreszcie, jeżeli tego pragną, dziecię może być katolickiem, chociaż on je w cerkwi ochrzci, i takim sposobem przekonawszy ciemnych, dziecię chrzci i zapisuje go w cerkiewne księgi. Klamka zapadła, potem już rodzice nie mają prawa po katolicku wychowywać swego dziecka, chociaż im to obiecano, bo przejście z prawosławia na inne chrześciańskie wyznanie jest zabronionem i karanem jako zbrodnia. Tak więc dziecko pomimo tłumaczących oko-