Czekają dwa mieszkania: jedno wierny bogom
Pelasgos dał, a drugie miasto nam przeznacza
Na pobyt przewygodny. Tylko niech nie zbacza
Wasz umysł od ojcowskich moich rad, boć przecie
Cnotliwość trzeba cenić ponad wszystko w świecie.
PRZODOWNICA CHÓRU.
Obyśmy miały zawsze dość opieki bożej!
O kwiat mój niech się, ojcze, twe serce nie trwoży!
Jeżeli co nowego nie zrządziły nieba,
Ja z drogi swej nie zejdę, lękać się nie trzeba.
CHÓR.
Spieszmy więc razem w gród,
A niechaj śpiew ten nasz
Wysławia świętą straż,
Którą od wieków możne bóstwa dzierzą
U Erasyna wód[1]!
Wierna ty rzeszo sług,
Idź śladem naszych dróg
I hymn li zanuć na Pelasgów cześć:
Nejlowym my już wybrzeżom
Hołdu nie będziem nieść.
Jedynie nurtom rzek,
Co ten zlewają kraj,
Szczytne pochwały daj,
Falom, co mnóstwem obfitego żniwa
Znaczą swój kręty bieg!
Niech Artemidy wzrok
- ↑ Rzeka w Argos, wypływa z jeziora stymfalskiego, wpada do zatoki korynckiej.