Strona:PL Aleksander Dumas - Wicehrabia de Bragelonne T1.djvu/72

Ta strona została uwierzytelniona.
—   72   —

się, iż podobny wypadek stał się pomimo woli, a nawet wbrew woli twojej, Najjaśniejszy Panie!...
— Ależ wreszcie... panie kardynale... ty, genjusz tak wielki, mógłbyś znaleźć sposób dopomożenia biednemu Karolowi, nie kompromitując się otwarcie.
— Ależ właśnie... ja tego nie chcę, Najjaśniejszy Panie... Pomagać Karolowi?... po co?... W Anglji dzieje się teraz wszystko jak najlepiej dla nas... Pod rządem obecnym jest ona dla Europy gniazdem wszelkich rozterek... a tego nam właśnie potrzeba!... Holandja proteguje Karola. Owszem!... niech go proteguje. Pogniewają się... pobiją... Doskonale!... To jedyne dwie potęgi morskie. Niechaj sobie wzajemnie zniszczą całą marynarkę... my ze szczątków, pozostałych po ich okrętach, zbudujemy naszą własną, i to kosztem kupienia gwoździ na zbicie desek, rozrzuconych po morzu.
— Jakież to wszystko niskie i podłe, panie kardynale!...
— Być może!... ale za to jakie prawdziwe!... Idźmy dalej... Przypuszczam, że słowo i traktat zostały złamane... Trafia się to często, iż wypada złamać dane stówo i traktat podpisany, należy to jednak robić wówczas, gdy ma się jakiś świetny interes na widoku, lub gdy się ma traktat, zanadto krępujący... Przypuszczam tedy, iż Najjaśniejszy Pan zgodzisz się na żądanie Karola II-go... Francja, czy tam jej chorągiew w otoczeniu kilkuset lub kilkunastu ludzi, bo to zresztą wszystko jedno... Francja więc przekracza granicę i bije się... no i Francja zostaje zwyciężoną!...
— Dlaczego?...
— Dlaczego?.. Znakomity dowódca... ten Karol II-gi... a bitwa pod Worcester także daje nam wyborną gwarancję!..
— Ale zabraknie też i Kromwella, panie kardynale...
— Tak... lecz za to będzie Monk, a ten jest jeszcze niebezpieczniejszy, choć w innym rodzaju. To nie jest wódz, to nieprzenikniony polityk. Od lat dziesięciu ma on oczy zwrócone na jeden cel, a nikt nie może odgadnąć, na jaki. A gdy plan swój, powoli obmyślony i dojrzały należycie, rozwinie, może być najpewniejszy zwycięstwa. Wasza Królewska Mość oświad-