Strona:PL Aleksander Dumas - Wicehrabia de Bragelonne T2.djvu/164

Ta strona została uwierzytelniona.




ROZDZIAŁ XXII.
ZEZWOLENIE ATHOSA.

Raul wyszedł z Pałacu Królewskiego z myślami, nie dopuszczającemi zwłoki w wykonaniu zamiarów. Dosiadłszy konia na dziedzińcu, udał się do Blois w tym czasie, kiedy z wielkim weselem dworzan, a smutkiem dla hrabiego de Guiche i księcia Buckingham, odbywały się uroczystości weselne brata królewskiego i księżniczki angielskiej. Raul pośpieszał i w osiemnaście godzin przybył do Blois.
Athos był w swoim gabinecie i pisał pamiętniki, gdy Grimaud wprowadził Raula.
Przenikliwy starzec odgadł z powierzchowności syna coś nadzwyczajnego.
— Panie — rzekł młodzieniec — wszelki wstęp uważam wobec ciebie za niegodny i wprost przystępuję do rzeczy: panna de la Valliere jest w Paryżu damą honorową księżny bratowej króla: kocham pannę de la Valliere i nie mogę pozwolić, aby jej sława cierpiała; w tem niebezpiecznem miejscu pragnę ją zaślubić i przybyłem, panie, błagać o twoje zezwolenie.
Athos słuchał tej mowy w milczeniu z zupełną obojętnością.
— Czy dobrze się nad tem zastanowiłeś?... — zapytał.
— Tak, panie.
— Zdaje mi się, że już objawiłem swoje zdanie, co do tego związku.
— Wiem o tem — cicho odpowiedział Raul, — ale mi zostawiłeś nadzieję...
— Koniecznie żądasz?...