— To prawda — odrzekł młodzieniec.
— Posłuchaj więc pan, a ja w kilku słowach opowiem panu, co się stało we Francji od lat 23 lub 24, to jest od daty twego urodzenia, czyli od chwili, która pana najwięcej powinna obchodzić.
— Opowiedz pan.
I młodzieniec natężył uwagę.
— Czy wiesz pan, kto był synem Henryka IV-go?
— Wiem przynajmniej, kto był jego następcą.
— Jakżeś się pan tego dowiedział?
— Za pomocą sztuki monety z roku 1610, która wyobrażała Henryka IV-go, gdy inna z roku 1612-go przedstawiała króla Ludwika XIII-go. A ponieważ była między nimi różnica dwóch lat, wniosłem stąd, że Ludwik XIII-sty był następcą Henryka IV-go.
— A więc pan wiesz — rzekł Aramis — że ostatnim królem panującym był Ludwik XIII.
— Wiem o tem!... — rzekł młodzieniec, rumieniąc się trochę.
— Był to monarcha pełen dobrych i wielkich pomysłów, pomysłów zawsze na później odkładanych, z powodu złych czasów i ciągłych sporów, które były pomiędzy jego pierwszym ministrem Richelieu i panami francuskimi. Długo martwił się myślą o swoim następcy.
— Czy Ludwik XIII-ty umarł bezdzietnie? — zapytał więzień z uśmiechem.
— Nie!... ale długo pozbawiony był tej nadziei, a myśl, że umrze, nie zostawiając następcy, wprawiała go w głęboką rozpacz, gdy w tem żona jego Anna Austrjacka...
Więzień zadrżał.
— Gdy w tem — mówił Aramis — królowa Anna Ausitrjacka zapowiedziała, iż spodziewa się mieć potomka. Radość była wielka i wszyscy błagali Boga o szczęśliwe rozwiązanie. Nakoniec 5 września 1638 roku powiła syna.
Strona:PL Aleksander Dumas - Wicehrabia de Bragelonne T4.djvu/300
Ta strona została uwierzytelniona.
— 300 —