Ta strona została uwierzytelniona.
— 318 —
— Przyjacielu, dłużej niż ja, żyć będziesz, dyplomacja nakazuje ci żyć, mnie zaś honor każe umierać.
— Ba!... ludzie tacy, jak my, panie marszałku — odpowiedział Aramis — umierają wtedy dopiero, kiedy już są syci radości i chwały.
— A!... — odpowiedział d‘Artagnan ze smutnym uśmiechem — teraz nie czuję do tego apetytu, mości książę.
Jeszcze się raz uścisnęli, a we dwie godziny potem rozłączyli się.