Ta strona została uwierzytelniona.
— 65 —
— Do pana Fouqueta, chcę podzielić jego radość.
— A! Aramisie, jakżeś mię zaintrygował! — rzekł d’Artagnan.
— Ale teraz już zrozumiałeś?
— Naturalnie, że zrozumiałem! — Poczem dodał zcicha: Nie!.. nic nie rozumiem!.. ale to wszystko jedno. Jest rozkaz!... I dodał głośno: — Proszę iść naprzód, mości księże biskupie!....
D‘Artagnan zaprowadził Aramisa do Fouqueta.