Ta strona została przepisana.
Tu, z honoru broni
- Zwykłą biorą zapłatę.
Xiążę mnie zasłoni,
- Tylko śmiało!
Gniéw Pański i śmiészny i próżny.
- Ia się niegniéwam, czegóż...
Zbieg zdarzeń iest różny.
- Czasem słowa danego niemożna dotrzymać,
- Więc nietrzeba przeklinać, gniéwać się i żymać.
- Właśnie...z WaćPanem...w takim przypadku zostaię.
- Gdy...iego narzeczonę za Xięcia wydaię.
- To żart.
Nie, nie.
Ale żart.
Nie żart, mówię szczerze.
- Wiém dobrze, żeś uczciwy...
Nie, wierzay...