Ta strona została skorygowana.
Prawda, sam to powiadał... ależ po tej mowie...
Czyżby i Astolf kłamał?... Zaraz próbę zrobię...
Poczekajno, paniczu, dopiekę ja tobie!
A o Renie pan słyszał? Ren, panie, to rzeka,
Do Mayence; miasta, panie, płynąc już zdaleka...
Etienne zdziwiony odprowadziwszy go oczyma).
Ja gadam, on wychodzi... nikt nic nie chce wiedzieć,
Wartoż tu wojażować, proszę mi powiedzieć?
Zasłona spada.