Strona:PL Aleksander Fredro - Dzieła tom I.djvu/207

Ta strona została skorygowana.
Major.

Dobra.

Dyndalska.

A widzisz.

Major.

Rozsądna.

Dyndalska.

Nie mówiłam?

Major.

Bardzo rozsądna.

Dyndalska.

To wszyscy wiedzą.

Major.

Gwałtem chce iść za mnie.

Dyndalska.

Gwałtem.

Major.

To nie źle.

Dyndalska.

Bardzo dobrze.

Major.

Ale z drugiej strony...

Dyndalska.

Niema drugiej strony... Podobała ci się?

Major.

Podobać się, podobała.

Dyndalska.

Więc się żeń.

Major.

Żeń się, łatwo mówić.

Dyndalska.

Cóż ci przeszkadza?

Major.

Co przeszkadza?