Strona:PL Aleksander Fredro - Dzieła tom I.djvu/263

Ta strona została skorygowana.
ZRZĘDNOŚĆ I PRZEKORA.






SCENA I.
Teatr wystawia pokój.
Pan Jan, Pan Piotr.
(Słychać mocne dzwonienie na lewo i prawo).


Pan Jan.
(po prawej stronie w pokoju).

Jest tam kto!


Pan Piotr.
(Po lewej stronie w pokoju.)

Hej jest tam kto!


Pan Jan.

Głosu mi nie staje!


Pan Piotr.

To służba!


Obydwa.
(Krzyczą).

Jest tam który!

(wypadają z gabinetów; lokaj ze środkowych drzwi)


Pan Piotr.

Łajdaki!


Pan Jan.

Hultaje!
Cóżto, czyście pogłuchli? I krzyczę i dzwonię,
Aż mi język odrętwiał, aż mi spuchły dłonie...
Gdzie... po co... dokąd, lata i jeden i drugi?
Wszyscy są do zapłaty, niema do usługi!