Ta strona została uwierzytelniona.
Zdzisław (nagle).
I mieszkasz?
Orgon.
Mam dom w mieście.
Zdzisław.
Tak?
Orgon.
Tak.
Zdzisław.
Ładnie.
Któż tu mieszka?
Orgon.
Właściciel.
Zdzisław.
Resztę każdy zgadnie;
Dobra odpowiedź.
Orgon.
Dobra?... to dobrze.
Zdzisław.
Wybornie.
Orgon.
Cieszy mnie to.
Zdzisław.
Lecz wolnoż spytać się pokornie:
Pan, tak zwany właściciel, sam zajął mieszkanie?
Orgon.
Sam, z familią.
Zdzisław.
To jest?
Orgon.
On, on, i dwie Panie.
Zdzisław.
Dwie? jedna żona?
Orgon.
Żona.