Ta strona została uwierzytelniona.
PIERWSZA LEPSZA
czyli
NAUKA ZBAWIENNA.
SCENA I.
(Ogród, na przodzie sceny altana; w głębi ulica; stoły. Z obu stron ławki.)
Alfred, Zdzisław.
Zdzisław.
Jakto? młodą czy starą, czy brzydką czy ładną?
Alfred.
Tak jest, starą czy młodą, piękną czy szkaradną,
Pierwszą, którą tu spotkam, obieram za żonę;
Wszystkie więc twoje słowa w tej mierze stracone.
Zdzisław.
Co za myśl!
Alfred.
Jak najnowsza; szczytna, doskonała!
Równej dotąd natura jeszcze nie wydała.
Zdzisław.
Nie wątpię.
Alfred.
Od sześciu lat chcę nudy odmienić,
Chcę się ożywić, wskrzesić, słowem chcę się żenić,