Ta strona została uwierzytelniona.
Zuzia.
Uczę się historyi.
Kapka.
Na co to się zdało!
Wiedz co się z tobą dzieje, nie co gdzieś się działo.
Zuzia.
Także geografii.
Kapka.
Jeszcze czego, proszę!
Jaka na filozofa! I ja mylnie wnoszę?
Żeby choć jeden przedmiot, jeden nienaganny!
Zuzia.
Także obcych języków.
Kapka.
Dość jeden dla panny.
Rachować, czytać, pisać, to mądrość kobiety;
Summa summarum żoną nie będziesz poety.
Powiedz mu jak tu przyjdzie, jakie me rozkazy,
I powiedz, że jednego nie mawiam dwa razy.
SCENA VIII.
Zuzia, Czesław
(jak wprzódy).
Zuzia.
Skończyły się dni szczęścia, zaczęły niedoli,
Jak tamte szybko zbiegły, te pójdą powoli.