Ta strona została przepisana.
Wtorkiewicz (przeczytawszy).
Wiwat! wieś kupiona.
Baron.
Ciszéj, któżbo tak krzyczy? (na stronie) źle koło Barona.
Wtorkiewicz.
Kupiłem wieś w sąsiedztwie.
Baron.
To mi wielkie dziwy!
Za złoto wsi dostanie: (na stronie) kontent, że szczęśliwy!
Wtorkiewicz.
Wsi za złoto = za złoto! a któż wątpi o tém!
Wszystko i Baronostwo ciągnie się za złotem =
SCENA X.
Czesław, Baron, Wtorkiewicz, Zofia.
(Zofia przez całą scenę z równą dla wszystkich, znaczną kokieterją).
Zofia.
Listy z poczty jak widzę, czy dobre nowiny?
Czesław.
Pani to wiesz najlepiéj — jakież téj godziny?
Zofia.
Nigdy złe.
Czesław.
Ale mierne.
Wtorkiewicz.
Kupiłem Strumienie,
Lecz niech mię djabli wezmą, jeśli nie mniéj cenię