Ta strona została przepisana.
Na jutro mam już w myśli projekta gotowe:
Zwiedzimy piękny pałac, moje kupno nowe.
Mój pałac zwiedzisz pani, bom go kupił na to. =
Zofia.
Dobrze, wodą popłyniem, Zdzisława fregatą;
Ale sobie wymawiam, że będzie przy stérze,...
(do Wtorkiewicza)
Nas tylko dwoje myśli, jak się bawić szczérze...
Baronie, proszę prędko czoło rozweselić....
(do Czesława i Zdzisława)
Panów zaś o to prosić trudno się ośmielić.
(odchodzi)
Czesław.
Dziwnie.
Zdzisław.
Wszakże mówiłem.
Czesław.
Chciałbym wierzyć z duszy.
Wtorkiewicz (na stronie).
Biedny Czesław! A Baron? ten w koszu po uszy.
(odchodzą)
SCENA II.
Baron.
Kocha Barona! miłość we wszystkiém przebija,
Ach, sam zaledwie wierzę szczęściu co mi sprzyja!
Jak chciała wszystkich rady, aby przyjąć moję,
A jakie jej mój smutek sprawił niepokoje!