Ta strona została przepisana.
Krupkowski.
Gdzie dwoje, tam para.
Bobiné.
Ale naszego szczęścia nie tu jeszcze miara;
Czesław lubo osiągnie cel życzeń i chluby,
Jego towarzysz broni i przyjaciel luby
Równie będzie szczęśliwy.
Krupkowski.
Oba razem? oba?
Bobiné.
Równie czuła i miła czeka go osoba.
Krupkowski (powtarza, pomału przypatrując się jéj).
Równie czuła i miła; czuła, hm! i miła...
(na stronie z gniewem).
Boże mnie skarz! wszak ona siebie nastroiła.
Bobiné.
Proszę cię więc, idź. Zdzisław jeżeli z powrotem,
Przyszlij go tu czém prędzéj, lecz nic nie mów o tém.
Powiedz tylko, że zgoda, zgoda między nami.
Krupkowski (na stronie).
Albo ja głupi, albo.... (kładąc palec na usta) cnota nad cnotami!.
(odchodzi).