Ta strona została przepisana.
Tobiasz.
Ach serdeńko! niekoniecznie odemnie, trzeba się i żony poradzić.
Doręba.
No, poradzić się można, ale na swojém utrzymać.
Tobiasz.
Ach, kiedyżto trudno.
Doręba.
Co tu trudnego?
Tobiasz.
Niezawszebo mnie słucha.
Doręba.
Niezawsze?
Tobiasz.
Ba, nawet i nigdy.
Doręba.
To się jéj nie pytać.
Tobiasz.
Ale jak ona się spyta?
Doręba.
To nie odpowiedzieć.
Tobiasz.
A jak — każe?
Doręba.
Nie słuchać.