Ta strona została przepisana.
SCENA V.
Urszula, Grzegotka, Kasia, Tobiasz.
(Bierze pończoszkę).
Urszula.
Oznajmił ci stryj zapewnie po co cię przywołuję?
Kasia.
Oznajmił.
Urszula.
To jest nasz sąsiad, Filip Grzegotka.
Kasia.
Wiem.
Urszula.
Chce się z tobą żenić.
Kasia.
Doprawdy?
Urszula.
Dasz mu więc rękę.
Kasia.
Nie dam.
Urszula.
Nie?
Kasia.
Nie.
Urszula.
Panno Katarzyno, dlaczego nie?
Kasia.
Bo mi się niepodoba.