Ta strona została przepisana.
Urszula (do Barbary).
„Wyznaję“ napisz na dole, tu zostaw miejsce; potém wpiszemy o co rzecz idzie.
Barbara.
Teraz do kary!
Urszula.
Zaraz, jeszcze niedość, zobaczycie, nietylko tyle, więcéj się okaże. (do Makarego). Czy wiesz jaka od kilku tygodni odmiana błogosławiona zaszła w naszém mieście Osieku?
Makary (po krótkiém myśleniu).
Wiem.
Urszula.
Wiesz, że kobiety rządzą?
Makary.
Wiem.
Urszula.
Że żaden z mężczyzn tu przebywać nie może, nie poddawszy się ustanowionym prawom?
Makary.
Wiem.
Urszula.
Wiesz, jaki mężczyznom strój przeznaczony?
Makary.
Wiem.
Urszula.
Wiesz, że strój, w jakim stajesz przed prześwietnym sądem naszym, białogłowom tylko pozwolony?