Ta strona została przepisana.
Grzegotka.
Herszt ukrywa się w mieście.
Urszula.
Herszt? Agato, na gwałt dzwonić! herszt, rzecz straszna!
Grzegotka.
A hersztem jest: Jan Doręba.
Urszula.
Ten! ten, młody? żwawy?
Barbara.
Ten przystojny, co tu był przed parą laty?
Agata.
Ten z czarnemi oczyma?
Grzegotka.
Ten, ten, ten sam!
Barbara.
Ale, nie czarne, tylko niebieskie.
Agata.
Ależ moja sąsiadko, czarne.
Grzegotka.
Czarne, niebieskie czy żółte, tu nie o to idzie.
Urszula.
Gdzież się ukrywa?
Grzegotka.
Gdybym wiedział! w mieście.