Ta strona została przepisana.
Klara.
Czy Waćpan z nas szydzisz?
Oto mój mąż.
Kasper.
Zle!
Marek.
Jakto? Ty mnie nie znasz, Klaro?
Klara.
Widzę pierwszy raz w życiu.
Marek.
O straszna niewiaro!
SCENA XXI.
Marek, Klara, Czesław, Kasper, Łapka, Urzędnik policyi i straż.
Łapka.
Otóż jestem — tu dekret — tu straż — proszę z sobą.
Marek.
Jestem Zięba nie Rembosz.
Łapka.
Zawsześ jest osobą,
Która wzięła pieniądze i zapłacić musi.
Idziesz?