Strona:PL Aleksander Fredro - Dzieła tom IV.djvu/019

Ta strona została skorygowana.
SCENA IV.
Radost, Gustaw.
Gustaw.

A, Stryjaszek! (całując w rękę) Dzień dobry!

Radost (ozięble).

Witamy z podróży!

Gustaw.

Już wstałeś?

Radost.

Jeszcześ nie spał?

Gustaw.

Dość czasu.

Radost.

Dzień duży.

Gustaw.

Dopiero świta.

Radost.

Świta, ale w twojéj głowie.

Gustaw.

Niech i tak będzie, niech świta na zdrowie,
Byle mnie kochał Stryjaszek kochany,