Ta strona została przepisana.
Gustaw.
Bardzo mi bruździ.
Radost (wzruszając ramionani).
Dlatego ja stary?...
Bruździć nie będzie, nie bruźdź ty z twej strony.
Nacóż Albina przez jakieś namowy
Chcesz jej zbuntować?
Gustaw.
On już zbuntowany.
Radost.
Jakto?
Gustaw.
W Anieli jak kot zakochany.
Radost.
Kto? Albin?
Gustaw.
Albin.
Radost.
A, to nie do wiary!
Gustaw.
Tak, tak ją kocha, ledwie że nie skona;
Niema gadania, to rzecz dowiedziona.
Radost.
Albin, ten Albin!
Gustaw.
O, nie wszystko złoto,
Co się nam świeci — o, to sztuczka płocha:
Jednej przysięga, a w drugiej się kocha.
Radost.
Ale z Anielą jakże idzie tobie?
Gustaw (po długiém milczeniu)
(zakładając ręce).
Co to Magnetyzm?