Strona:PL Aleksander Fredro - Dzieła tom IV.djvu/163

Ta strona została przepisana.
SCENA VIII.
Ciż sami, Albin, (wbiega za nim) Klara.
(Albin zachodząc z przeciwnej strony, kiedy jeszcze Radost stara się zamknąć usta Gustawowi, krzyczy mu w ucho)
Albin.

Nie zaślubisz Klarę,
Mnie zabić musisz.

Radost (przestraszony cofając się).

A to co za licho!

Klara (odciągając).

Albinie!

Radost (przecierając ucho).

Ja chcę Klarę?

P. Dobrójska.

Co się dzieje!

Radost.

Wszak tu zaraza! ten znowu szaleje!

(do Albina)

Któż mówił?

Albin.

Ty sam.

Radost.

Żartom dałeś wiarę?

Klara.

Ojca prosiłeś.

Radost.

Ja? kiedy? kto mówi?

Klara.

Gustaw.

Radost.

Gustawie, zkąd ta nowa łaska?