Ta strona została przepisana.
SCENA XIII.
Ciż sami, Lokaj.
Lokaj.
Wójt przyprowadził jakiegoś wędrownika.
P. Jowialski.
Po co? na co?
Lokaj.
Chciał we wsi konie najmować.
Ludmir (na stronie).
Co słyszę! Wiktor!
Lokaj.
Nie mając drobnych pieniędzy, chciał zmienić dukata.
Ludmir (na stronie).
Wybornie!
Lokaj.
Wójta to uderzyło w oczy — spytał się o pasport — pasportu nie było.
Ludmir (na stronie).
Wierzę, bo jest u mnie.
Lokaj.
Dla tego wójt pyta się, co Pan każe z nim zrobić.
Ludmir.
Niech tu przyjdzie.
Lokaj.
Pan każe?
Ludmir.
Ja każę.
Szambelan (do Janusza).
Może każesz go przebrać.
Janusz.
Dajże mi Pan pokój!