Ta strona została przepisana.
Szambelanowa.
Wszak Helena ci się podobała?
Ludmir.
Kocham ją.
Szambelanowa.
Ona nie będzie przeciwną?
Ludmir.
Spodziewam się.
Szambelanowa.
Niechże cię jeszcze uściskam, żywy obrazie biednego Jenerał-Majora nieboszczyka. (ściska go).
SCENA XII.
Szambelanowa, Ludmir, Szambelan.
(Szambelan przy szpadzie, cofa się kilka kroków zobaczywszy uściśnienie żony).
Szambelan (na stronie).
A to co?
Szambelanowa.
Kochany Karolu!
Szambelan (na stronie).
Pójdę poskarżyć się Jegomości.
Szambelanowa.
Powiedzże mi, powtarzaj każdy szczegół twojego
życia. Ach, ileż to ja szczęścia straciłam!