Strona:PL Aleksander Fredro - Dzieła tom IV.djvu/375

Ta strona została przepisana.
Drugi Żandarm.

Puśćcie się! spokojność! zgoda!

Żandarm.

Muszą być pijani.

Antonio (ze swego miejsca).

Do aresztu! niech nie budzą uczciwych ludzi.

Wszyscy.

Do aresztu! do aresztu!

(żandarm i czeladź rozrywają bijących się)
Fabricio.

Ha, łotrze! ale to nie...

Bombalo.

Ha, hultaju!

Żandarm.

Precz! precz! z niemi! —

(wszyscy odchodzą z hałasem i krzykiem: do aresztu. Światło zostaje w głębi)





SCENA X.
Rozyna, Antonio.
Antonio.

Rozyno!

Rozyna.

Antonio.

Razem.

O rozkoszy! o radości!
Wolno sercu bić miłości,
Wolno ustom dać wyznanie,
Wieczną, wieczną że zostanie.