Strona:PL Aleksander Fredro - Dzieła tom IX.djvu/136

Ta strona została przepisana.
AKT II.

(Las w głębi, przez drzewa i krzaki widać światło latarni Dyliżansu — na przodzie po prawéj stronie aktorów pniak — po lewéj także pniak, a przy nim drzewo ścięte w poprzek leży. Noc.)


SCENA I.
Konduktor, Filonek, Ludmir, Rozaura, Fulgencyusz, Maciuś.
Konduktor.

Stój! stój! otóż masz!

Filonek (p. k. m.).

Cóż się stało?

Konduktor.

Koło złamane.

Ludmir.

Proszę nam otworzyć.

Konduktor.

Co to za hultaj! zasnął pewnie na koniu, zjechał z drogi.

Filonek.

Droga tu jest.

Konduktor.

Czy go djabli nadali!