Ta strona została przepisana.
Pytalski.
Co, jeszcze słowne niegrzeczności?
Łapeńko.
Na co czasu tracić.
Fulgencyusz.
Poszaleli! nacom ja tu jechałem! nacom ja tu jechałem!
Pytalski.
Jesteśmy upoważnieni przejrzeć z wszelką uprzejmością kieszeń objętości i do udowodnienia rzetelności pisma nam podanego.
Łapeńko.
Za pozwoleniem.
Trzymałkiewicz.
Niech to Pana nie uraża.
(Przystępują do jego kieszeń i dostają następnie różne rzeczy.)
Fulgencyusz.
Stupefactus sum.
Pytalski.
Co to jest?
Fulgencyusz.
Wszak widać, spiritus cornum cervi.
Pytalski.
A to?
Fulgencyusz.
Pitalski — co się ze mną dzieje!
Pytalski.
Ten pakiet?
Fulgencyusz.
Flos sambuci, vulgo bez. Jakaś perfidia!