Strona:PL Aleksander Fredro - Dzieła tom IX.djvu/201

Ta strona została przepisana.
Filonek.

Trzeba przecie porozumieć się z przyjacielem.

Derber (na stronie).

Śledztwo zaczyna — ostrożnie!

Filonek (do Derbera).

Pan jesteś dawnym przyjacielem tego Pana?

Derber.

Widywałem go często.

Fulgencyusz.

Mieszkaliśmy długo razem.

Derber.

W jednym domu.

Fulgencyusz.

W jednym pokoju.

Derber.

Przypominam sobie, w bardzo dużym pokoju.

Filonek.

Związki przyjaźni trwały ciągle?

Derber.

Żadne, żadne.

Fulgencyusz.

Ale carissime! na co ty kryjesz się — ten Pan wie wszystko.

Derber.

Co wszystko? ja nic nie kryję — wszystko! czy oszalał!

Filonek.

Pan jednak chciałeś ożenić tego Pana ze swoją pasierbicą, pisywałeś do niego — kazałeś do siebie zajechać, tego zapierać się nie można, ja świadczyć będę.