Strona:PL Aleksander Fredro - Dzieła tom V.djvu/067

Ta strona została przepisana.
Szambelan.

Schowaj.

Zdzisław.

Weźże.

Szambelan.

Czemuż ja, dla Boga?

Zdzisław (wciskając mu list).

Nie sparzy cię, nie.
(odchodzi za Florą)

Szambelan (po długiém milczeniu).

Trzech! — trzech — diabelska przestroga!



KONIEC AKTU DRUGIEGO.