Strona:PL Aleksander Fredro - Dzieła tom V.djvu/125

Ta strona została skorygowana.

Nie zostanie jednej nogi —
A mam diablą dziś ochotę!
Wielu was tam? chodź tu który!
Nie wylezie żaden z dziury?
O wy łotry! O wy tchórze!
Jutro cały zamek zburzę.





SCENA VIII.
Papkin, Wacław.
Wacław (stanąwszy tuż za nim).

Jutro?

(Papkin zdejmuje kapelusz)

Mamże wracać w progi,
Które pewnie, z przyszłą dobą,
Zrówna z ziemią wyrok srogi?
Wolę jeńcem iść za tobą.

Papkin (wkładając kapelusz na bakier).

Pardon mówisz?

Wacław.

Pardon, Panie.

Papkin.

Znasz me męstwo?

Wacław.

Jak zły szeląg.