Strona:PL Aleksander Fredro - Dzieła tom V.djvu/128

Ta strona została przepisana.
AKT II.
(Pokój jak na początku aktu pierwszego — Cześnik siedzi przy stoliku).


SCENA I.
Cześnik, Papkin, (wchodzi za nim) Wacław, (który zostaje przy drzwiach).
Papkin (rzucając się w krzesło).

A, bierz licho takie znoje!
Ledwie idę , ledwie stoję —
Ależbo to było żwawo!
Diablem gromił w lewo, w prawo —
Ledwie żyję. — Każ dać wina!
A starego. — Wyschła ślina,
Pot strugami ciecze z czoła —
Któż me dzieła pojąć zdoła!

Cześnik.

Ja, bom widział.

Papkin.

Ha! widziałeś? —
Gracko?

Cześnik.

Gracko z tyłu stałeś.