Strona:PL Aleksander Fredro - Dzieła tom V.djvu/199

Ta strona została przepisana.

„I chciałabym i boję się“
O! — już wiesz — no! — na tém sztuka...
Lecz nie Waści w tém nauka.
Pisz Waść: (nuci)) zaraz, (nuci)
(dyktując) Bardzo proszę. —

(pokazując palcem na pismo)

Co to jest?

Dyndalski.
(podnosząc się — jak to za każdą razą kiedy mówi do Cześnika).

B.

Cześnik.

To?

Dyndalski.

B duże —
A capite, Jaśnie Panie.

Cześnik (przez stół patrząc).

B? — to, kreska — gdzież dwa brzuszki?

Dyndalski.

Jeden w spodzie, drugi w górze.

Cześnik (dostając okularów).

Cóż u czarta! (bierze papier)
Tać jest — duże —

(tu Papkin nachyla się przez Cześnika chcąc zmaczać pióro, ten go odtrąca mówiąc co niżej, potem prowadzi oczyma aż na miejsce)

Czy go!...

(Papkin odtrącony odchodzi: przystępując z tyłu do stolika, stąpa na nogę Dyndalskiemu)
Dyndalski.

Ta, bo!...