Ta strona została przepisana.
Leon (sam).
Jeszcze sobie hultaj szydzi!
(p. k. m.) Ale bo też jest i z czego —
Dawca głupi, lub urąga:
Pończoch para dla takiego,
Co starł miljon do szeląga. —
(p. k. m.) Albo... czemu chętniej wierzę,
Chciał przyjazną dać przestrogę;
Choć się dziwnie wziął w tej mierze,
Przecie gniewać się nie mogę.
Zawsze jednak to dowodzi,
Że me zdrowie go obchodzi,
Że jest jenjusz niestrudzony,
Co mnie strzeże z każdej strony.
Filip (oznajmując).
Doktor Hugo.
(wychodzi)
SCENA VII.
Leon, Doktor.
Doktor.
Cóż u licha!
Leon słaby — Leon chory,
Doktor pędzi ledwie dycha,
A on zdrowszy niż doktory
Wszystkie razem w czambuł wzięte!