Ta strona została przepisana.
Orgon.
To jest znakiem...
Łatka (z trwogą).
Czego znakiem?
Orgon.
Że w żołądku źle się dzieje —
Dam ci zaraz krople moje:
Kontuszówki z tatarakiem.
Łatka (zastępując drogę).
Idź na miasto, mój Orgonie.
Orgon.
A to poco?
Łatka.
Bo się boję,
Że ty byłeś w innej stronie...
Może dawne, może nowe...
Bo to trzeba... (na stronie) tracę głowę.
Orgon.
Zaraz — Ruziu!
Łatka (zatykając mu usta).
Cicho! ciszej!
Nie krzycz: Ruziu! — nie usłyszy —
Nie krzycz, nie krzycz.
Orgon.
Puszczajże mnie.
Łatka (prosząc).
Idź na miasto, mój Orgonie.
Orgon (odtrącając lekko).
Nie zatrzymujże daremnie.
Ruziu!