Koniecznie chce pracować uparta dziewczyna.
A ja nie chcę aby kto mógł pomyśleć sobie,
Że ona u mnie służy.
Już tego nie zrobię.
Książki, kwiatki, kanarki, modlitwa poranna,
To twoje panowanie. (głaszcząc pod brodę) Rozumiesz Waćpanna.
(Rozalka całuje go w rękę i odchodzi.)
Anioł dziewczyna! skarby, jak w sercu tak w głowie.
I ładna, bardzo ładna; a ten zapał w mowie...
O dla Boga! źle nie myśl. Nie krzywdź tak dalece;
Ojciec jéj umierając zwierzył méj opiece,
Dość Ci powiedzieć, znasz mnie.
Znam, znam, ale bratku
Kto z ogniem igra, często sparzy się w ostatku.
Potém o tém, a teraz...
Chcesz wiedzieć dokładnie
Zkądto żem został Panem? Tego nikt nie zgadnie.
Było to niespodzianką ze wszech miar przyjemną.
Grzegorz Albiński umarł nie znając się ze mną,