Strona:PL Aleksander Fredro - Dzieła tom VI.djvu/119

Ta strona została przepisana.
Kasztelanowa.

Jak się podoba moja siostrzenica? Czegóż się dziwisz?

Barski.

Dziwie się... no, dziwię się jak można o to pytać. (na stronie) Osobliwie!

Kasztelanowa.

A więc?

Barski.

A więc?

Kasztelanowa.

Cóż mi powiesz?

Barski (na stronie).

Aj! miałażby ta kasztelanowa być dwuznacznych dążności?

Kasztelanowa.

Bardzo miła i piękna. Prawda?

Barski.

Bardzo miła i piękna, prawda.

Kasztelanowa.

A więc.

Barski.

A więc.

Kasztelanowa.

Milczysz? Popełnię zatém zdradę... uchylę nieco zasłony. (zbliżając się i poufnie) Podobałeś się.

Barski.

O! o! o!... (na stronie) Kasztelanowa?!... pytanie teraz czy był kiedy jaki kasztelan. (Ogląda się za swoją czapeczką.)