Strona:PL Aleksander Fredro - Dzieła tom VI.djvu/127

Ta strona została przepisana.
Kasztelanowa.

To nagłe przejście.

Barski.

A tak, przejście i nagłe... (na stronie) Grzęznę.

Kasztelanowa.

W pięciu leciech można odwyknąć.

Barski.

A naturalnie, naturalnie... i bardzo.

Kasztelanowa.

Któryż Pan wolisz?

Barski.

Hm! który wolę, który wolę... trudno powiedzieć (na stronie) Gdzież byłem u licha?!

Kasztelanowa.

Tam gorąco.

Barski.

Fiu!... i jak! (na stronie) I tu nie chłodno.

Kasztelanowa.

Tu często zimno.

Barski.

Tu zimno... tam gorąco. (na stronie) Grzęznę.

Pani Malska.

Ależ w samym Neapolu, gorąco podobno nie zbyt wielkie.

Barski.

O! wcale nie... (na stronie) Byłem więc w Neapolu, Bogu dzięki!

Kasztelanowa.

A nasz kochany Radca?