Z obcych dziewic ta, z którą Litwin wróci,
Niedługo się smuci.
Milsza Litwa z nim, sama wkrótce przyzna,
Niż własna ojczyzna.
Biała gwiazdo moja, perełko wieczorów,
Gdy cicho wypłyniesz z nad litewskich borów,
Głaśnij tam światełkiem mazowieckie pola,
Powiedz braciom moim, gdzie moja niewola.
Powiedz na ustroniu i jeszcze jednemu
Niech wypuści wodze rumakowi swemu;
Niech przez lasy pędzi, niech przez rzeki płynie,
Niech dla mnie i ze mną żyje albo ginie.
Powiedz gwiazdo biała, perełko wieczorów,
Żeś łzę moję wzięła w mgle litewskich borów,
Że ją spuszczasz z rosą w mazowieckie pola,
By bracia wiedzieli gdzie moja niewola.
Jest tu, widziałam, przybył z Krzyżakami.
Jest tu! Witenes! przeczucie nie mami,
Przybył, zwyciężył te hordy pogańskie.
(klękając) Tobie najprzód niech złożę
Dzięki o mój Boże.