Ta strona została przepisana.
Książe.
Zdejmcie okowy.
Witenes.
Ach dla mojéj doli
O Książe drogi niech sporu nie będzie.
Książe.
Nie, nigdy serce moje nie dozwoli,
Wolny, wolny będzie.
Krywejto.
Czekaj cierpliwie znaku boskiéj woli,
Może wolny będzie.
Witenes.
O nie chciéj zmieniać mojéj smutnéj doli,
Śmierć jéj końcem będzie.
Książe.
Wiedźcie do miasta wszystkich jeńców razem,
Witena zaś pod Trójnata rozkazem
W zamkowe mury odprowadzą straże,
Uczynić co każę!
SCENA III.
Książe, Krywejto.
Książe.
Twój Książe, Ojcze, pogromca tych wrogów,
Co w dzisiejszéj dobie
Nieśli zniszczenie w ten przybytek Bogów,
Grozili hańbą Ojczyznie i tobie,
Nie rozkazuje, ale błaga ciebie
Użycz pomocy w tej ciężkiéj potrzebie.