Ta strona została przepisana.
Spełni wasze życzenia,
A na brzegu stawiąc nogę
Żałujcie mnie, że więcéj
Dla was uczynić nie mogę.
Witenes.
Kiedy wyrzekłeś: Niech ginie!
Łańcuch mnie wiązał jedynie,
Skruszyć go mogłem chcieć.
Lecz kiedy dla méj obrony
Narażasz całość korony,
Wolności nie chcę mieć.
Książe, Zofja.
O zgubne wahanie.
Witenes.
Niezmienném zostanie.
Książe.
Ach ratuj nas i siebie.
Witenes.
Ratuję kraj i ciebie.
Książe.
A więc przysięgam na duszę:
Perkuna posąg dziś skruszę.
Wszystkim wraz pójdę wbrew.
Wtedy pozwie cię przed Boga
Wojny domowéj pożoga,
Zofji śmierć, braci krew.
Witenes (rzucając się w jego objęcie).
O mój Ojcze! o mój Panie!
Twojém moje życie całe.